poniedziałek, 9 sierpnia 2010

22. A jak Ambicje

A raczej PA jak Przerost Ambicji... ale po koleji...

Odczułam potrzebę zaprezentowania się w całej krasie. Pokazania kim jestem i jaka jestem. I dla tego przez najbliższy rok (najprawdopodobnie) będziecie mogli poczytać tu o mnie w 'alfabecie'.

A więc poczynając od początku...
Ambicje mnie tu przywiodły, ambicje każą mi tu być. One też popchały mnie w zmianę szablonu. Jak na razie zostaje tak. Ale chciałabym tej przeklętej szerokości. Mam takie dziwne przeświadczenie, że taki szeroki blog to blog na poważnie, a chciałabym aby i mój taki był. Ostatnio zaczynam myśleć o video na blog. Straszne!
Cierpię sobie na przerost ambicji, bo wiele bym chciała a kończy się na tym, że niewiele mogę. Stanowi to dla mnie pewien problem. Chciało by się słyszeć: 'Ej! To ta co umie to i to' a nie jak do tej pory 'Jaka ona dziwna/inna'. A ja chcę tylko uznania i szacunku.
Ok. Najważniejsze 'rzeczy' powiązane z ambicjami na najbliższy rok:
   - zdać jaknajlepiej maturę (polski, matematyka, geografia, rozszerzone; czyżby znowu ambije?)
   - dostać się na studia (na dzień dzisiejszy: dziennikarstwo i komunikacja społeczna na Uniwersytecie Łódzkim)

A żeby nie było, że tylko mruczę i narzekam...
Pierwsze w życiu kolczyki...

Jeszcze troszkę zostało mi do pokazania, ale to innym razem!

2 komentarze:

Renata Cz.P. pisze...

Ambicje można mieć, ale trzeba mierzyć siły na zamiary. Na szczęście jesteś w takim okresie życia, że jak się zaweźmiesz możesz zrealizować wiele ze swoich ambitnych planów!

Ewelina pisze...

Piękne kolczyki